Kobieta współczesna musi wyglądać świeżo i młodo, bo tak nakazują obowiązujące obecnie kanony piękna. To dlatego panie regularnie depilują swoje ciało, korzystają z peelingów i wcierają w skórę najróżniejsze balsamy oraz kremy. Niestety, takie drogeryjne kosmetyki zwykle nie przynoszą zbyt dobrych efektów, co może każdego rozczarować. To właśnie dlatego kobiety na całym świecie pokochały zabiegi medycyny estetycznej polegające na wstrzykiwaniu botoksu. Na czym więc one polegają?
Co to jest botoks?
Botoks to po prostu toksyna botulinowa typu A, potocznie nazywana jadem kiełbasianym. Jest jedną z najsilniejszych neutralnych trucizn, która podawana w małych dawkach w żadnym stopniu nie zagraża zdrowiu, a może je tylko naprawić. Jad kiełbasiany z powodzeniem wykorzystuje nie tylko chirurgia plastyczna, ale także i neurologia oraz dermatologia. Taki botoks za pomocą specjalnej strzykawki wprowadza się pod skórę, dzięki czemu działa on na zmarszczki. Spłyca je i wygładza, jednakże nie likwiduje. Stosowany jest najczęściej na zmarszczkach mimicznych, czyli m.in. tak zwanych kurzych łapkach. Botoks stosuje się również do podnoszenia kącików ust lub w celu usunięcia zmarszczek palacza pojawiających się przy wargach.
Jak działa botoks?
Chirurg podczas zabiegu medycyny estetycznej wstrzykuje botoks w okolice zmarszczki, której jego pacjent chce się pozbyć. Następuje wtedy wstrzymanie przewodzenia impulsów nerwowych, które są odpowiedzialne za wywoływanie i tworzenie skurczów twarzy. Botoks w pewnym stopniu paraliżuje te mięśnie, które przestają się wtedy kurczyć. Dzięki temu skóra nie marszczy się już i zaczyna się rozluźniać, a zmarszczki są znacznie płytsze. Oczywiście za pomocą botoksu unieruchamia się wyłącznie niewielki fragment ciała, więc reszta mięśni może swobodnie, dalej pracować. Po wstrzyknięciu jadu kiełbasianego skóra może być początkowo lekko podrażniona, a niewielka ilość pacjentów skarży się na pojawiające się siniaki. Te nieprzyjemne objawy trwają jednak dość krótko i szybko mijają. Efekty zabiegu pojawiają się już po upływie kilku dób, a utrzymują się nawet do sześciu miesięcy.
Bezpieczeństwo zabiegu
Jeśli pacjent udaje się na zabieg labioplastyka – art-med.com.pl do renomowanej instytucji, takiej jak Klinika chirurgii plastycznej, może mieć pewność, że wszystko pójdzie dobrze. Doświadczony lekarz korzysta wyłącznie z minimalnej ilości botoksu, która nie zostaje wchłonięta przez organizm. Dodatkowo, ciało samodzielnie ją usuwa już po kilku miesiącach, a po jadzie kiełbasianym nie ma wtedy śladu. Jeśli więc zabieg jest wykonywany przez doświadczonego lekarza, nie trzeba się go obawiać.
Sprawa może wyglądać nieco inaczej, jeśli chcemy wstrzyknąć sobie botoks w nieznanej nikomu klinice. Wtedy niedoświadczony lekarz może nieumyślnie zastosować zbyt dużą dawkę kwasu. Jeśli byłoby jej za dużo, mogłoby to doprowadzić do częściowego porażenia mięśni twarzy, które utrzymałoby się przez kilka miesięcy. Lepiej więc wybrać się do kliniki chirurgii plastycznej, która ma spore uznanie na świecie.